Były poseł PiS z Milicza z zarzutami
Piotr B., który do niedawna był posłem oraz szefem wrocławskim struktur PiS, usłyszał zarzuty w sprawie okradania dolnośląskiego oddziału PCK. Według doniesień śledczych istnieją dowody na to, że poseł wyprowadzał pieniądze z PCK na finansowanie swojej kampanii wyborczej w 2015 roku.
Media już dawno alarmowały, że Piotr B. mógł być zaangażowany w okradanie kontenerów, co potwierdzał również Bartłomiej Ł.- T., czyli prawa ręka dyrektora Jerzego G., który obecnie również podejrzewany jest o udział w finansowym przekręcie. Mechanizm działania był prosty – działacze PiS część ubrań przeznaczonych dla ubogich zamiast do firmy zajmującej się skupem odzieży trafiała do sklepów z używaną odzieżą. Pieniądze pochodzące z tych transakcji trafiały zamiast do kasy PCK na prywatne konta osób związanych z kierownictwem dolnośląskiego oddziału instytucji. Dzięki uzyskanym w ten sposób środkom finansowano kampanie wyborcze polityków PiS.
Piotr B. nie przyznał się do winy oraz odmówił składania wyjaśnień w tej sprawie.