Sułów będzie miastem?
Towarzystwo Przyjaciół Sułowa chce, by ta wieś w powiecie milickim znów zyskała prawa miejskie. Pomysł zostanie skonsultowany z mieszkańcami.
Przypomnijmy, że Sułów posiadał prawa miejskie przez kilkaset lat, aż do roku 1945. Teraz Towarzystwo Przyjaciół Sułowa wyszło z inicjatywą, by ta wieś ponownie stała się miastem. O całej sprawie donosi Radio Eska.
– Pomysł wziął się ze spotkań z mieszkańcami Sułowa, wielokrotnie był również poruszany na zebraniach naszego towarzystwa. Postanowiłem przyjrzeć się temu tematowi bliżej i zobaczyć, jakie warunki musimy spełnić, by prawa miejskie odzyskać – mówi na antenie Radia Eska Mirosław Niedbała, prezes Towarzystwa Przyjaciół Sułowa.
Jak tłumaczy Niedbała, prawa miejskie oznaczałyby dla Sułowa prestiż, ale nie tylko.
– Gmina Milicz będzie miała drugie miasto w swojej strukturze i będzie mogła starać się nie tylko o środki wiejskie, które są przeznaczane na wsie, ale tez o środki przeznaczane na miasta. Byłoby to i z korzyścią dla Sułowa, i z korzyścią dla gminy – zaznacza Mirosław Niedbała.
„Nie chcemy dzielić gminy”
Podkreśla, że w żadnym wypadku nie zależy mu na dzieleniu gminy.
– Bylibyśmy nadal częścią gminy Milicz. Jest taka możliwość – w ustawie o samorządzie gminny jest zapis, który mówi jednoznacznie, że jednostką pomocniczą w gminie może być sołectwo, osiedle, dzielnica, ale może być też miasto, które wchodzi w strukturę gminy – tłumaczy Niedbała.
Teraz pomysł towarzystwa jako wniosek formalny ma zostać przedstawiony na walnym zebraniu wiejskim mieszkańców Sułowa.
– Czekamy na spotkanie z mieszkańcami Sułowa, liczymy, że zjawi się na nim znacząca liczba mieszkańców. Wtedy, po konsultacjach, będziemy mogli podjąć uchwałę, czy rzeczywiście ten wniosek dalej zostanie skierowany do gminy. Na razie nie konsultowaliśmy jeszcze tego pomysłu z gminą, bo nie wiemy, jak do tego podejdą mieszkańcy Sułowa. Może się przecież okazać, że wcale nie chcą miasta, tylko wolą funkcjonować dalej w strukturach wiejskich – wyjaśnia Mirosław Niedbała.
Jak podkreśla prezes towarzystwa, Sułów spełnia niemal wszystkie warunki, by zyskać prawa miejskie, za wyjątkiem warunku mówiącego, że miejscowość powinna liczyć co najmniej 2 tys. mieszkańców.
– Tego warunku obecnie nie spełniamy, chociaż licząc jeszcze obywateli ukraińskich czy białoruskich, którzy w Sułowie czasowo mieszkają i są zatrudnieni w pobliskich zakładach, liczymy ponad 2 tysiące. Ale już abstrahując od tego, w 2019 roku miejscowość Opatowiec, licząca 330 mieszkańców, uzyskała prawa miejskie, a dwa lata temu Wiślica, która liczy zaledwie 500 mieszkańców – dodaje Mirosław Niedbała.
Sułów w tej chwili liczy około 1500-1600 mieszkańców.
Bardzo dobry pomysł ???? trzymam kciuki ???